Nowości książkowe i jeden kosmetyk
Nowości!!
Do mojej biblioteki mogę zaliczyć nowość, którą byłam bardzo zaskoczona a raczej jej wydaniem. Moja ulubiona blogerka mrs polka dot wydała książkę - Suma drobnych radośći! Odszukałam w swojej internetowej księgarni i od razu dodałam do koszyka, dziś dotarła i wieczorem zabieram się do lektury.
Pozycja numer dwa to nowa Jadłonomia.
Od koleżąnki z Wielkiej Brytanii dostałam nowość kosmetyczną, krem do rąk Arbonne, mam strasznie brzydkie dłonie, może ten magiczny kosmetyk poprawi je (hmmm).
Książki widzę po raz pierwszy, a krem wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Jadlonomia wyszła jakiś czas temu, całkiem niedawno a Suma drobnych radości w tym miesiacu. Jestem na 50 stronie i szczerze w tym miejscu mogę ją polecić.
UsuńMasło shea to coś co uratowało mój brzuch od jakichkolwiek rozstępów w ciąży :)
OdpowiedzUsuńW takim razie muszę wypróbować :)
UsuńNie znałam tej marki, muszę po nią siegnąć.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałabym :-)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie mam problemów z dłońmi.
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć takie szczęście jak Ty
UsuńJestem bardzo ciekawa tej książki. Widziałam na blogu u polka dot, ale chyba najpierw muszę gdzieś stacjonarnie "pomacać" :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki kulinarne,chętnie po nie sięgam
OdpowiedzUsuńA coś wiecej o tych książkach?
OdpowiedzUsuńJadłonomia to książka z przepisami wege a Sumę drobnych radości zaczęłam czytać, za jakiś czas opublikuję recenzję książek. W tym wpisie pokazałam jakie nowości dołączyły do mojej półki z książkami.
UsuńOstrożnie podchodzę do książek wydawanych przez różnego rodzajów blogerów - jedne są naprawdę świetne, podczas gdy inne w ogóle nie mają sensu. Mam nadzieje, że ta nalezy do tych pierwszych :)
OdpowiedzUsuńMam takie samo zdanie i przyznam szczerze, że jestem już na samej końcówce . Książkę czyta się szybko i wszystko jest świetne napisane, no i te piękne zdjęcia.. Polecam, niebawem napiszę o niej więcej :)
UsuńJednym słowem kilka przyjemności na raz :-)
OdpowiedzUsuń