Lekcja 2 #zerowaste i #lesswaste
Oto i on, nowy wpis a w nim o kilku nowych zmianach ...
Może i tym razem uda mi sie Was zainspirować to zmian swoich złych nawyków na te lepsze ;)
Naturura , czyli składana słomka , więcej o niej tutaj
Zmywak (szczotka) zamiast gąbki
Kosmetyki w szkle, np Creamy , które bardzo lubię! Po zużyciu opakowania można zwracać za co jest zniżka na kolejne zakupy.
Mydło w kostce - na naszą trójkę jedna kostka mydła starcza na 2 miesiące, wcześniej używaliśmy mydła w płynie, które starczało niestety na jedynie 1,5 TYGODNIA :O My kupujemy mydło z The Body Shop, jest wegańskie, w papierowym opakowaniu i świetnie pachnie.Fajne mydła ma także Ministerstwo Dobrego Mydła.
Ściereczka do demakijażu to nic innego jak mini ręcznik, mam takich kilka , które piorę raz na tydzień. Jednorazowy wydatek i mniej śmieci.
Ocet zamiast płynu do płukania , w końcu moje ubrania nie są lepkie i sztuczne
Papierowe patyczki do uszu zamiast plastikowych, dostępne sa w Rossman
Domowa bułka tarta z zeschłego pieczywa
Samotne banany, niestety mało kto takie bierze, ostatnio uratowałam wszystkie jakie były w sklepie, nie wylądowały w koszu, uff (:
Domowy bulion - zbieram obierki i resztki warzyw do woreczka strunowego, który trzymam w zamrażarce. Po zapełnieniu woreczka gotuję z resztek domowy bulion, który później wykorzystuję. Można go mrozić albo trzymać w lodówce.
Domowy peeling do ciała z wykorzystanej kawy, wystarczy pusty pojemnik/słoik, kawa i oliwa z oliwek albo inny ulubiony olej.
Resztę inspiracji znajdziecie na moim Instagram'ie w przypiętych Stories : #ZEROWASTE
a tu część pierwsza wpisu o Zero i Lesswaste
Warto wykorzystywać wszystko, co się da , ja to już stosuję od lat,
OdpowiedzUsuńale np resztki warzyw , które oczywiście się nadają,
wrzucam na kompost do ogródka.
Woreczki foliowe do wykorzystania wielokrotnie
lub na śmieci, nie kupuję worków do śmieci.
Itd. itp.
ja natomiast nie kupuję woreczków i żadnych nie biorę ze sklepu , za to używam worków które nadają się do kompostowania, na zdjęciu ich zabrakło , akurat się skończyły w domu :)
UsuńZerowaste to super inicjatywa. Wiele z tych zmian sama wprowadzam w życie choć ze względu na mój zawód nie wszystkie się da
OdpowiedzUsuńnie wszystko się da ale to od tych naszych małych kroków wszystko się zaczyna i one są najważniejsze :)
UsuńBravo jesteśmy na tak, też powoli uczymy się tego aby jak najmniej wykorzystywać plastiki, a jak są aby używać je bardzo często.
OdpowiedzUsuńOgólnie to krewka mnie zalewa zawsze jak widzę ludzi, którzy (jak już muszą mieć ten woreczek) pakują 1 cebulę do jednego worka, 1 marchewkę do kolejnego 1 seler do następnego - no szlag trafia. Jest tyle toreb EKO, jest tyle siatek ... Sami jak jedziemy na zakupy mamy 3 takie torby i tyle, a 1 zawsze staram się mieć pod ręką na drobnice.
Pozdrawiamy.
Mnie też w tym przypadku krew zalewa, ja mam swoje siateczki na warzywa , owoce i orzechy, które trzymam ZAWSZE w torebce. Nawet już mój mąż pamięta by je brać, gdy njedzie sam na zakupy. Foliówki powinny być płatne albo całkowicie wycofane. 25 lat temu wymyślono foliowe siatki, w ciągu tych 25 lat Ziema została masakrycznie zaśmiecona. Folia rozkłada się 500 lat... brak słów. Nie mamy wplywu na wszystko ale z tych paskudnych foliowek mozemy zrezygnowac calkowicie.
UsuńSuper i jestem za. Też staram wprowadzać sukcesywnie zmiany i przekonuję również do tego swoich przyjaciół.
OdpowiedzUsuńChętnie korzystam z uroków peelingu kawowego, już od wielu lat sama go przygotowuję. :)
OdpowiedzUsuńA co z zapachem octu po płukaniu? Mi trochę przeszkadza. Ja wolę ocet do mycia np. muszli klozetowej, odkamieniania itp.
OdpowiedzUsuńJa go nigdy nie czuje :o
UsuńJa dodaję do octu jeszcze kilka kropli olejku eterycznwgo np. pomarańczowego albo z drzewa herbacianego.
Usuń